Blog o rzeczywistości duchowej

Bartosz W. Bartosz W.

Kolejny etap

Dlaczego Ego nie lubi zmian? Co sprawia opór, kiedy posuwamy się naprzód? Kiedy się rozwijamy, zdarzają się nam momenty spowolnienia. W trakcie tych spowolnień mamy wrażenie zastoju czy wręcz cofania się. Jest to spowodowane niechęcią Ego do zmian. Ego nie lubi zmian, bo wiążą się z nauką, poznaniem nowego. Zrozumienie to wysiłek, a Ego nie lubi wysiłku. Dlatego wszystkie zmiany początkowo wymagają przebrnięcia przez opór. Im większa zmiana tym silniejszy może być opór, dlatego nie dziwmy się, kiedy przy dużych zmianach jest nam ciężko. To Ego daje o sobie znać. Może to doprowadzić do momentu, w którym będziemy musieli zebrać siły i ruszyć na nowo, ale takie spowolnienia są wartościowe w rozwoju duchowym, mogą nosić znamiona ciemnej nocy duszy, czyli być momentem przed skokiem świadomości. Spowolnienia często są oznaką dużej zmiany, więc potrzebujemy tylko cierpliwości by przez nie przejść. W takich momentach najlepiej być dla siebie wyrozumiałym i poświęcić ten czas dla siebie. Wzmocnić swoje siły i przygotować się na kolejny etap.

Read More
Bartosz W. Bartosz W.

Człowiek całkowity

Od czego zależy poziom świadomości człowieka? Od jego zachowań. To zachowania świadczą o człowieku. Od nich zależy nasz wpływ na świat. A od naszego wpływu na świat zależy to kim jesteśmy. Innymi słowy nasze zachowania są zwierciadłem tego kim jesteśmy. Równie istotny jest nasz stan wewnętrzny, bo to od niego zależy, jak się zachowamy. Nasz stan wewnętrzny oznacza to, jak się zachowujemy wewnętrznie. Stan wewnętrzny determinuje stan zewnętrzny. To całokształt świadczy o człowieku i ten całokształt naszego poczucia ‘ja’ świadczy o naszym poziomie świadomości. Dlatego trzeba dbać nie tylko o swoje zachowania, ale też o to jak się czujemy przez cały czas. Dzięki temu możemy uzyskać harmonijną osobę, spójną wewnętrznie i zewnętrznie. To jest człowiek całkowity.

Read More
Bartosz W. Bartosz W.

Nie wynik jest najważniejszy

Od czego zależy nasz poziom świadomości? Od tego, ile starań, wysiłku, chęci i Miłości wkładamy w nasze poszczególne działania. Dlaczego? Bo jesteśmy odpowiedzialni za to na co mamy wpływ. To na co mamy wpływ możemy kontrolować, a to co kontrolujemy odpowiada za to kim jesteśmy. Jesteśmy, wobec tego swoimi wysiłkami. Mamy wpływ tylko na część procesu, za wyniki nie odpowiadamy. Dlatego całość naszej osoby to zaangażowanie. Od zaangażowania zależy to kim jesteśmy. Jeśli wkładamy wysiłek w nasze zaangażowanie, to jednocześnie stajemy się lepszą osobą, bardziej sumienną, odpowiedzialną, pracowitą, kochającą. Dzięki temu stajemy się tymi wartościami. Starania świadczą o człowieku. Od starań zależy też wynik, ale ostatecznie to nie wynik jest najważniejszy, lecz starania.

Read More
Bartosz W. Bartosz W.

Nie znając wyniku

W rozwoju duchowym bardziej liczą się nasze chęci niż wyniki, dlaczego? Bo za chęci jesteśmy odpowiedzialni, a wynik ostatecznie nie zależy od nas. Włożony wysiłek jest tym co kontrolujemy, natomiast rezultat zależy od wielu czynników, w tym od innych ludzi, przypadku, sytuacji zewnętrznej. Włożony wysiłek to suma naszych starań i jeśli będziemy wkładać w nie całe serce, będzie rósł nasz poziom świadomości. Nasz ogólny poziom świadomości zależy od Miłości, którą wkładamy w czynności dnia codziennego. Dlatego wszystkie nasze wysiłki procentują. Oznacza to, że rozliczani jesteśmy za zaangażowanie. Włożony wysiłek to też szansa na pokazanie jakim jesteśmy człowiekiem. Bo ostatecznie, jeśli chcemy być odpowiedzialni za swój los, to musimy starać się nie znając wyniku.

Read More
Bartosz W. Bartosz W.

Pracujmy nad nimi

Postęp w rozwoju duchowym często przychodzi niezauważonym, dzieje się tak ponieważ, jesteśmy zbyt zajęci wybranymi aspektami życia, żeby zauważyć całokształt. Te wybrane aspekty to nasze przywiązania. Przywiązania potrafią być tak silne, że całkowicie zaciemniają nasz obraz. Możemy przez to nie zauważyć zmian zachodzących w naszym życiu. Często zmiany te są bardzo subtelne, dotyczą światopoglądu, sposobu patrzenia na innych, patrzenia na siebie. Te rzeczy mogą się odzywać od czasu do czasu więc uciekają naszej uwadze. Żeby to zmienić, musielibyśmy badać każdy aspekt naszego życia, bo każdy z nich jest na innym poziomie. Zwykle dostrzegamy te, które są na najniższym, bo to one są najbardziej bolesne. Ale jest w tym jasna strona, dzięki temu możemy nad nimi pracować. To co najbardziej nas boli, jest najbardziej widoczne i najbardziej wymaga naszej uwagi. Dlatego nie martwmy się naszymi niedociągnięciami i pracujmy nad nimi.

Read More
Bartosz W. Bartosz W.

Błędy są nieuniknione

Najcenniejszymi cechami, nie tylko na początku drogi duchowej są cierpliwość, wyrozumiałość wobec siebie, umiejętność nauki, wyciągania wniosków. Bez nich będziemy cały czas popełniać te same błędy i ganić się za nie. Na początku, kiedy zaczynamy, wszystko jest dla nas nowe, dlatego zrozumiałe jest mylenie się. Wyciąganie wniosków z nauki to prawdziwy postęp. Podjęcie trudu decyduje o sukcesie. Bez starań nie ma efektów. Jeśli jesteśmy w stanie to zaakceptować, sukces jest blisko. To co początkowo sprawia nam trudność, szybko staje się codziennością. Oznacza to, że szybko nabieramy rozpędu. Im więcej wiemy, tym więcej możemy zdziałać. A im więcej możemy zdziałać, tym szybciej się rozwijamy. Pokora sprawia, że zaczynamy pozwalać na pomyłki i dodatkowo nabieramy rozpędu. Droga duchowa wymaga jej dużo, bo błędy są nieuniknione.

Read More
Bartosz W. Bartosz W.

Początkowe błędy

Co jest najważniejsze na początku rozwoju duchowego? Zgoda na popełnianie błędów. Na początku drogi popełniamy ich wiele przyjmując nowe postawy. Każda postawa jest w końcu testowana przez życie. Przyjęcie postawy nie oznacza, że od razu się zmienimy, życie doświadcza okazji do weryfikacji postaw. Krok po kroku sprawdzamy, jak mają się one w stosunku do rzeczywistości. Mylimy się, wprowadzamy poprawki, zmieniamy się stopniowo. Na początku drogi nie wiemy też jak uwalniać emocje, wymaga to praktyki i uczciwości wobec samego siebie. Żeby się nauczyć, często potrzebujemy godzin ćwiczeń. Uwalnianie wymaga obserwacji siebie, a może to nie być oczywiste na samym początku drogi. Podobnie może być z wyciszeniem w trakcie medytacji, może nam się wydawać, że medytacja to cisza, a tak naprawdę jest to obserwacja siebie, więc natłok myśli nie jest porażką. Droga duchowa to nauka obserwacji siebie, a początkowe błędy szybko przynoszą naukę jak to robić.

Read More
Bartosz W. Bartosz W.

Zrobić miejsce na nowe

Jakie przywiązania najbardziej blokują nasz rozwój duchowy? Wszystkie przywiązania są przeszkodą, jednak część z nich może zablokować nasz dalszy rozwój. Są to przede wszystkim przywiązania do tego jak powinno wyglądać życie. Jeśli mamy jakieś wyobrażenie o życiu, naszą wizję, będziemy się jej mocno trzymać. Taka wizja może zawierać wymarzoną pracę, rodzaje przyjemności, które czerpiemy z życia. Innym rodzajem przywiązania może być przywiązanie do nawyków. Stare nawyki mogą zajmować dużą część dnia i blokować nasz rozwój. Dzieje się tak, ponieważ te przywiązania zabierają nasz czas, nasze możliwości, a nawet chęci do zmiany. Jeśli jesteśmy przyzwyczajeni do czegoś, nie zmienimy się. Będziemy trwać w przyzwyczajeniu. Dlatego koniecznym w rozwoju duchowym jest stopniowe uwalnianie przywiązań, by zrobić miejsce na nowe zachowania.

Read More
Bartosz W. Bartosz W.

Tutaj wszystko jest samonagradzające

Dlaczego rozwój duchowy to walka z przywiązaniami? Dlatego, że przywiązania skrywają nasze głębokie piękno. Pod warstwą przywiązań znajduje się istota o dziecięcej wrażliwości, otwartości, z wielkim entuzjazmem. Ta istota jest jak małe dziecko, gotowe na nowe doznania. Dziecko nie ma jeszcze tych wszystkich przywiązań i nawyków, dlatego jest czyste. My też możemy uzyskać tą czystość dzięki porzuceniu przywiązań. Wraz z ich uwalnianiem, rośnie nasz entuzjazm, chęci, otwartość. Im dalej jesteśmy, tym nasza czystość rośnie. By w końcu przerodzić się w pełne piękno. Wchodzimy wtedy w etap, w którym wszystko nas cieszy, jesteśmy pogodni, weseli, rozpromienieni. I to nie dlatego, że coś dostajemy, ale dlatego kim się staliśmy. Taka przemiana to wejście na poziom Miłości. Tutaj wszystko jest samonagradzające.

Read More
Bartosz W. Bartosz W.

A reszta przyjdzie sama

Dlaczego rozwój Świadomości jest taki ważny? Dlatego, że im wyżej rozwinięta Świadomość, tym szczęśliwsze jest życie. Rozwój Świadomości ciągnie za sobą wzrost Miłości, współczucia, satysfakcji, empatii, zadowolenia, szacunku do innych. Poza tym wzrasta nasze zrozumienie świata i jego problemów. Rośnie samoświadomość naszego istnienia. Zaczynamy widzieć więcej relacji, powiązań i współzależności w świecie. Rozszerza się kontekst naszego postrzegania świata. Zaczynamy odnajdywać siebie jako cześć większej całości. To wszystko to tylko cześć tego co się zmienia, gdy rozwijamy swoją Świadomość. Najważniejsze jest to, że stajemy się szczęśliwsi, a gdy jesteśmy szczęśliwi zaczynamy dzielić się szczęściem i inni też dzięki temu zyskują. Dlatego zmianę świata należy rozpocząć od zmiany siebie, a reszta przyjdzie sama.

Read More
Bartosz W. Bartosz W.

Wielu wybiera inną drogę

Rozwój duchowy jest prosty, polega na przyjęciu postawy Miłości i uwalnianiu tego czym ona nie jest. Jednak to, że jest prosty, nie znaczy łatwy do wykonania. Samo przyjęcie postawy może być uciążliwe, bo jak wiele Miłości jest w tym co teraz robimy? Zwykle niezbyt wiele, więc dopiero uczymy się zachowania pełnego Miłości. By to sobie ułatwić, można przyjąć pomocnicze postawy, podzielić życie na mniejsze części i tam zdecydować się na Miłość. A co z uwalnianiem? Uwalnianie to nie tylko technika uwalniania, która polega na obserwowaniu oporu. Każde świadome zachowanie wbrew oporowi, przełamuje go i uwalnia. Możemy więc w ogóle nie stosować techniki uwalniania, jednak taka droga będzie dużo dłuższa. Bo jak często doświadczamy możliwości świadomego działania wbrew oporowi? Z techniką uwalniania sami możemy wybrać moment uwalniania. Może to być w trakcie medytacji, podczas spaceru, przy okazji myślenia, kiedy nawinie nam się opór. Postawa i jej obrona to podstawa rozwoju duchowego, mimo, że jest to proste wielu ludzi wybiera inną drogę.

Read More
Bartosz W. Bartosz W.

Ukryte znaczenie

Jaka jest rzeczywistość po wejściu na drogę duchową? Wiele się zmienia, przede wszystkim nasze traktowanie świata. Zaczynamy dostrzegać, że wszystko jest lekcją. Każda czynność, którą podejmujemy może być nauką. Nie patrzymy już na przeciwności jako wymierzone w nas samych, za to wiemy, że świat jest najlepszym miejscem do wzrostu. Sytuacje, które nam się przytrafiają są jak szyte pod nasz wymiar. Zwykle wiemy, jak się zachować, czasem po fakcie. Ale dlatego właśnie możemy się uczyć. Nauka to wyciąganie wniosków z przeszłości. Kolejną rzeczą, którą zauważamy po wejściu na drogę duchową to piękno świata. Wraz z zaproszeniem Miłości do swojego życia zaczynamy dostrzegać Miłość wokół nas. Przyjmuje ona postać piękna natury, pozytywnych relacji, dostrzegania uśmiechów, wdzięczności za życie. Im bardziej jesteśmy zaawansowani tym więcej tego dostrzegamy. Kolejną rzeczą jest dostrzeżenie ukrytego sensu życia, nagle wszystko nabiera znaczenia. Jest to szczególnie istotne, jeśli nasze życie do tej pory go nie miało. Sens życia to coś czego ludzie szukają całe swoje życie, w rozwoju duchowym potrafi objawić się z dnia na dzień.

Read More
Bartosz W. Bartosz W.

Oczyścić całe życie

Od czego zacząć przygodę z uwalnianiem? Na początek najlepsze są wspomnienia. Mamy mnóstwo wspomnień, w których coś nam nie wyszło, ktoś nas uraził, zdenerwowaliśmy się na kogoś i tak dalej. Często zdarza się, że na samą myśl o nich znowu czujemy te negatywne emocje. Jest to doskonały moment, żeby je uwolnić. Po prostu skupiamy się na odczuciu jakie towarzyszy nam, kiedy je sobie przypominamy. Dzięki temu poświęcamy uważność naszemu stanowi, dostrzegamy go. To wystarczy, żeby uwolnić negatywną energię z naszych wspomnień. Kolejnym etapem może być uwalnianie negatywnych schematów, które towarzyszą nam w codziennych czynnościach. By to zrobić, patrzymy na opór, które powstaje podczas wykonywania czynności lub nawet na myśl o nich. Podobnie możemy postąpić z oporem do osób. Wystarczy pomyśleć o kimś, a czasem pojawiają się negatywne emocje, które tak samo możemy uwolnić. Następnie możemy zająć się schematami myślenia, które są wywoływane przez różne sytuacje. Pewne sytuacje wywołują w nas opór i kiedy je odnajdziemy, możemy go uwolnić. Dzięki temu możemy oczyścić całe życie z oporu i cieszyć się nim jak dzieci.

Read More
Bartosz W. Bartosz W.

Jeśli czujemy

Jak doprowadzić do tego, by każda czynność była przepełniona Miłością? Trzeba nauczyć się emanowania Miłością. Co to znaczy? Należy przyjąć odpowiednie postawy. Przede wszystkim, należy przyjąć postawę lubienia życia. Już za samą jej sprawą wiele się zmieni. Doświadczymy większej ochoty na działanie. Po drugie trzeba pamiętać, żeby uwalniać opór, każda postawa, którą przyjmiemy będzie go generowała, ponieważ jest czymś nowym, a stare domaga się swego miejsca. Kolejną rzeczą, którą możemy zrobić, to nauczyć się lubić poszczególne czynności. Wymaga to bycia obecnym przy ich wykonywaniu. Poza tym, możemy się zastanowić jak je wykonywać, żeby sprawiały nam więcej przyjemności. Co więcej możemy zrobić? Wiedzieć, że Miłość ma wiele odsłon. Miłością są: lubienie, zabawa, ochota, satysfakcja, przyjemność. Jeśli czujemy, którąś z tych rzeczy podczas wykonywania czynności to emanujemy Miłością.

Read More
Bartosz W. Bartosz W.

Jak polubić swoje życie

Jak sprawić byśmy polubili swoje życie? Co zrobić, żeby zakochać się w życiu? Należy rozpocząć od polubienia codziennych czynności. Wypełniają one większość dnia, dlatego bez ich lubienia, nie ma szans na polubienie życia. By je polubić, trzeba zacząć się nimi bawić, aby to zrobić należy odkrywać je na nowo. Odkryć na nowo to znaczy być uważnym podczas wykonywania czynności, wtedy każdy moment będzie znaczący. Gdy już to zrobimy przyjdzie pora na organizowanie dnia według swojego pomysłu. Większość rzeczy pozostanie niezmienna, ale już je lubimy. Resztę rzeczy można albo zmienić, albo zostawić i uwolnić z nich opór, jeśli ich nie lubimy. By to zrobić obserwujmy siebie podczas ich wykonywania. Wtedy stopniowo zauważymy, że nie są takie złe. Kolejnym etapem jest zakochanie się w życiu. By kochać trzeba dawać Miłość, więc włóżmy Miłość we wszystko co robimy. Dzięki temu uzyskamy w zamian więcej Miłości.

Read More
Bartosz W. Bartosz W.

Wystarczy być obecnym

Jak sprawić by życie było lepsze? Trzeba je polubić. Najszybszą drogą do poprawy jest polubienie życia. Zmiana zajmuje czas, a nie gwarantuje tego, że ją polubimy. Dzieje się tak, ponieważ przywykliśmy do lubienia nowego. Oznacza to, że cieszymy się krótko tym co się pojawia, a po chwili wszystko wraca do normy. Dlaczego? Bo oczekujemy zmiany, a gdy ona następuje przyzwyczajamy się. Jak to zmienić? Nauczyć się lubić to co już mamy. Dzięki temu będziemy cieszyć się też z nowych rzeczy. Po prostu polubimy wszystko. By cieszyć się z tego co mamy, trzeba zacząć podchodzić z uważnością do życia. Być obecnym przy codziennych czynnościach. Nauczyć się nie błądzić myślami podczas wykonywania czynności. Sprawia to, że jesteśmy jak dzieci odkrywające nowe rzeczy. Drugą rzeczą, którą możemy zrobić to przyjąć postawę lubienia codziennych czynności. Po jakimś czasie okaże się, że niektóre z nich generują opór, czyli niechęć do ich wykonywania. Opór ten możemy uwolnić techniką uwalniania. Wystarczy być obecnym podczas odczuwania oporu.

Read More
Bartosz W. Bartosz W.

Jutro będzie takie samo

Jak sprawić by nasza przyszłość była piękna? Pamiętać o tym, że decyzje podejmujemy w teraźniejszości. Co to znaczy? Że jeśli teraz podejdziemy do wszystkiego z Miłością, to przyszłość nie będzie mogła być inna. Decyzje pełne Miłości przynoszą rezultaty w postaci Miłości. Dlatego żeby mieć lepszą przyszłość, musimy zadbać o siebie teraz. Jak to zrobić? Przede wszystkim zadbać o samego siebie, o swój dobrostan, przyjemności, odpoczynek, relacje. Kiedy to zrobimy, nasze życie będzie już o niebo lepsze. W drugiej kolejności warto zadbać o swoje postawy, tak by były one pełne Miłości, warto mieć postawy: lubienia życia, kochania siebie, szanowania innych. Po trzecie warto uwolnić się od przeszłości, pomocna jest tu technika uwalniania. Kiedy to wszystko zrobimy, zadbaliśmy o teraz, więc jutro będzie takie samo.

Read More
Bartosz W. Bartosz W.

Wolni i szczęśliwi

Jak wybrać Miłość? Przede wszystkim trzeba pamiętać, że Miłość już w nas jest. Skrywa ją tylko masa przywiązań, wspomnień, negatywnych emocji. By ją odsłonić trzeba to puścić, uwolnić ból. Pod bagażem doświadczeń ukryta jest piękna osoba, która przez negatywne doświadczenia stała się przygnębiona, smutna, przewrażliwiona, zestresowana. Żeby to zmienić, wystarczy uwolnić przeszłość. Polega to na obserwacji tego czym ta przeszłość jest, bez ocenienia, komentowania czy wyrzucania sobie. Obserwacja ma moc uwalniania i oswobadza nas od cierpienia. Dzięki temu stajemy się wolni i szczęśliwi.

Read More
Bartosz W. Bartosz W.

Wybierać Miłość

Od czego zależy nasze nastawienie do świata? Od tego kim jesteśmy. A kim jesteśmy? Sumą naszych powiązań: wspomnień, emocji, relacji, przywiązań. A więc jesteśmy swoją przeszłością, bo to ona kształtuje nasze wybory. Im więcej w nas negatywności, tym łatwiej znów wybrać coś negatywnego. Potrzeba wtedy dużo woli, żeby zdecydować inaczej. A możemy zdecydować inaczej, bo zawsze jest w nas część pełna Miłości do siebie i innych. Jak sprawić by ta część zawsze była u głosu? Trzeba ją odsłonić. Żeby to zrobić, trzeba pogodzić się z przeszłością, uwolnić z niej to co się da. Zadbać o swoje relacje z rzeczami, nie pozwolić by nami kierowały. Zadbać by przywiązania były pozytywne. Kiedy to zrobimy, głos Miłości będzie donośny, a nam łatwiej będzie wybierać Miłość.

Read More
Bartosz W. Bartosz W.

Wzrost Świadomości

Jak rozpoznać, że osiągnęliśmy nowy etap rozwoju naszej Świadomości? Po tym, że zaczyna wydawać nam się dziwne to, jak zachowywaliśmy się do tej pory. Nagle z chwili na chwilę może dojść do tego, że zmieniamy sposób widzenia. Zmieniamy priorytety, odczuwamy inne emocje, zmieniamy nastawienie. Dzieje się to często nagle, niespodziewanie, w różnych momentach, nie wtedy, kiedy tego oczekujemy. Taka zmiana następuje, kiedy jesteśmy na nią gotowi, czasem na skutek wypadku, silnych emocji puszczamy jakieś przywiązania i nagle jesteśmy gotowi na nowe wyzwania. Kluczowe jest uwolnienie się od przywiązań, starego, znanego. Teraz doświadczamy czegoś nowego, nieznanego, odkrywamy nowy świat. Zmienia się postrzeganie rzeczywistości, poszerzają się horyzonty, zmieniamy postawy. Rozwój świadomości nie następuje jednak bez naszej wewnętrznej zgody, a wręcz wymaga wytężonej pracy nad sobą. Wzrost Świadomości jest nagrodą za nasze wysiłki. Nagroda ta to jednocześnie nowe obowiązki, zaczynamy dostrzegać naszą rolę w świecie, maleje nasz egoizm. Im dalej jesteśmy tym więcej chcemy robić dla innych. Widzimy bowiem więcej i więcej od siebie wymagamy.

Read More

Napisz do nas

Zainteresowało Cię coś na naszym blogu? Masz jakieś pytania odnośnie treści lub z poza niej? Napisz do nas